Salon Piszących w Szkocji

piątek, 29 lutego 2008

Nie mam czasu na blog 0208

29 lutego 2008
...

Studiowalam z Jarkiem i jego partnerka, Agata, na jednym roku. Wciaz nie moge sobie tego poukladac.

Lakoma
klik



28 lutego 2008
Zegnaj, osemko!

Bolalas, jak diabli od chwili narodzin. Uznalas za stosowne wyrznac mi sie pozno i pod zlym katem, w zwiazku z czym kazde twoje ruchy w dziasle sprawialy, ze mialam nastroj rozdrazniony i marudny, jak zabkujacy brzdac. Pozniej postanowilas sie zepsuc, zarazajac na dodatek sasiednia siodemke. Trafilas pod oko fatalnej dentystki, ktora sytuacji nie poprawila, a nawet pogorszyla... Przypomnialas o sobie w najmniej odpowiednim momencie i jedyna mozliwoscia bylo pozbyc sie ciebie na zawsze. Zegnaj, lewa dolna osemko!

No to jestem bezzebna i na dodatek ubylo mi cwierc mojej madrosci. W poniedzialek zestrachana dalam sobie usunac bolaca od tygodnia (z przerwami) osemke.

Dzis wygladam, jakby mi ktos przylozyl prawym sierpowym, na szczescie przestalo bolec i tylko opuchlizna mi z lekka przeszkadza. Na wszelki wypadek wciaz jem tzw. baby food, czyli przeciery ze wszystkiego (przecier z kurczaka - rewelacja) (dobra, dam przepisy). We wtorek wyrzucili mnie z pracy do domu, bo ponoc bylam biala i musialam obiecac, ze w srode nie przyjde. Nie przyszlam. Zrobilam w domu duze pranie, przesadzilam kwiatki, a przez reszte czasu tluklam w Heroesow bez zbednych wyrzutow sumienia. Jak znowu bede miec za duzo pracy, to sobie dam wyrwac nastepna osemke.

Joanna twierdzi, ze zrobilam to tylko po to, zeby nie jechac na Showcase, ktory byl wczoraj. I kto to mowi? Osoba, ktora zmienila prace, zeby nie jechac na Showcase...

Lakoma
4 .



19 lutego 2008
Jestem, choc mnie nie ma

Jesli Lakoma ociaga sie z pisaniem, to moze oznaczac, ze:

a) Jest zasypana praca po uszy i nie ma szans ukrasc w pracy 5 minut na pisanie. Czasem moze nawet w ogole nie siedzi przy wlasnym biurku, tylko jest w rozjazdach (czyt. niemal mieszka w Glasgow) (this is the case)

b) Wieczorami znow maniakalnie gra w jedyna gre komputerowa, od ktorej totalnie sie uzaleznila jakis czas temu (nie, nie jest to Tetris) (czytelnicy, ktorzy pamietaja blog niebieski, wiedza) (tak, tak, jestem posiadaczka obydwu dodatkow do czesci piatej)

c) Wciaz jeszcze jest czesciowo pograzona w zimowym letargu i najchetniej zagrzebalaby sie w gawrze do czasu... no, przynajmniej urodzin Buhaja, ktore (oby) rozpoczna wiosne.

Lakoma
7 .

Brak komentarzy: