Szanowni Panstwo, witamy serdecznie w naszej kuchni, prosimy zasiasc wygodnie przed monitorami. Dzis opowiemy o tym, jak przyrzadzic wlasnorecznie pizze. Od A do Z.
Taka pizze Lakoma i Buhaj podali ostatnio w Sylwestra i smakowala.
Po pierwsze nalezy przyrzadzic drozdzowe ciasto. Ciasto, ktore ja robie chyba nie jest autentycznym ciastem na pizze, ale jest wystarczajaco dobre i zawsze mi wychodzi.
Skladniki:
50g masla
250 g maki
saszetka (3,5 g) drozdzy suszonych (po prostu jeszcze nie udalo mi sie tu dostac swiezych)
125ml mleka
1 jajko
sol
Make przesiewamy, dodajemy drozdze i sol. Maslo rozpuszczamy w cieplym mleku, studzimy, wlewamy do maki, dodajemy jajko. Zagniatamy ciasto i wyrabiamy przez okolo 5 minut, a nastepnie zostawiamy do wyrosniecia (minimum pol godziny, ale ja zostawiam na dwie). Po tym czasie wyrzucamy na stolnice, jeszcze troche zagniatamy i rozwalkowujemy. Formujemy kolko i ukladamy na blasze.
Smarujemy lyzeczka oliwy z oliwek, a nastepnie sosem pomidorowym, ktory osobiscie robie z przecieru pomidorowego zmieszanego z wycisnietymi trzema zabkami czosnku. Podgrzewam to na malym ogniu, a potem smaruje pizze.
Skladniki do pizzy wybieramy wedlug uznania, my najbardziej lubimy pepperoni, papryke, cebule, oliwki, pieczarki i serek, ale robilam tez wersje hawajska (z szynka i ananasem), farmerska (z kawalkami boczku) oraz wegetarianska.
Pieczemy w raczej lekko nagrzanym piekarniku az brzegi sie dobrze przyrumiena, a ser roztopi. Gotowa pizza:
I hop na talerzyk:
Jedna pizza w zupelnosci wystarcza na mnie i Buhaja, szczegolnie z duza iloscia skladnikow. W Sylwestra zrobilismy dwie na czworo i rano jeszcze kawalek sie ostal. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz