Salon Piszących w Szkocji

czwartek, 16 lipca 2009

Night out

Na Wyspach nauczylam sie chadzac na drinka po pracy. Nie jakos wyjatkowo czesto. Raz na miesiac - latem moze troche czesciej.
Nie to, ze w Polsce nie chodziam wcale - ale raczej nie zaraz po pracy, ani nie z towarzystwem z pracy, bo jakos pracowalam w miejscach, gdzie towarzystwo nie bylo chetne.

Oczywiscie clue wychodzenia na drinki, to wcale nie drinkowanie (czasem wcale nie idziemy sie napic, tylko cos zjesc). Najwazniejsze w night out jest spotkanie, odprezenie sie i posuwanie pierdol.

A zeby z powodzeniem sie odprezyc, i bez przeszkod posuwac pierdoly to trzeba przede wszystkim isc w miejsce, ktore spelnia pewne, podstawowe warunki.

Po pierwsze: zeby nie bylo za drogo. Osobiscie na przyklad zwykle chodze na drinka w tym samym gronie i nie wszystkie z nas stac na drogie lokale.

Po drugie: musza serwowac jedzenie. Bo zawsze ktos jest glodny. Nie kazdy idzie w przerwie obiadowej na lunch.

Po trzecie: nie moze byc za glosno. No bo w koncu idziemy pogadac, wiec musimy sie nawzajem slyszec.

Wczoraj poszlam z dziewczynami na drinka i przekonalam sie, ze rownie wazne sa:

a) wysokosc siedzen - wczoraj jedne byly za wysokie, a inne za niskie. W efekcie wszystkie siedzialysmy pozwijane w paragrafy i bylo nam niewygodnie.

b) odleglosc siedzen od stolika - wczoraj siedzenia byly tak zaaranzowane, ze do stolika bylo bardzo daleko. Sieganie po szklanke w tej sytuacji jest uciazliwe, a co dopiero jedzenie, jak ktos sobie zamowil frytki z cukini, na przyklad.

c) ogolna aranzacja siedzen i stolika - wczoraj byly tak idiotycznie ustawione, ze zeby porozmawiac z kims obok trzeba bylo sie do niego odwrocic, w zwiazku z czym osoba siedzaca z drugiej strony zostawala automatycznie wykluczona z konwersacji.

d) kolory i wzorki - wczoraj lokal byl w kropki i w paski i w zygzaki. Na trzezwo te wzorki byly maksymalnie irytujace. Po kieliszku wina powodowaly zawroty glowy. Dobrze, ze nie zostalysmy zbyt dlugo.

I zeby nie bylo, ze Lakoma taka wymagajaca jest: w ogole bym sie nad tym nie zastanawiala, gdyby nie to, ze od jakiegos momentu wszystkie zaczelysmy narzekac: a to, ze siedzenie niewygodne, a to, ze do stolika za daleko, a to, ze wzorki glupie. A potem Alana dostala miniaturowego paczka i to juz przelalo czare goryczy.

Jesli ktos z was bedzie kiedys w Edynburgu, to polecam nastepujace lokale, ktore maja siedzenia w sam raz, przystepne ceny, zjadliwe jedzenie (nie w ilosciach sladowych) i ogolnie klimat (a nawet rozne klimaty):

Amicus Apple, Frederick Street - ostatnio moj ulubiony
Bierex, Grange Road - typowy nietypowy pub
Centraal, West Nicholson Street - choc dawno tam nie bylysmy i mam nadzieje, ze nic sie nie zmienilo
The Advocate, Hunter Square - znow pub, ale przyzwoity

6 komentarzy:

kijevna pisze...

nie wiem co to są przystępne ceny, chociaż wiadomo,że teraz nie mam szans poszaleć, ale lubiłam wciąć serniczka i wypić kawę w Bar Hamilton - inne jedzenie też dobre mają:)
http://www.hamiltonsedinburgh.co.uk/

biskupinka pisze...

A ja z trochę innej beczki, acz pokrewnej. Szukam fajnego, niedrogiego b&b (albo czegoś podobnego) w Edynburgu, Żeby w centrum było i przyjazne dzieciom. Bo tak myślimy może we wrześniu nawiedzić stolyce :-)

kijevna pisze...

zaprosiłabym Was do siebie, ale ciasno u nas i nie byłoby Wam wygodnie:(
b&b na miejscu nie znam niestety, chyba wygooglać przyjdzie

Kasia pisze...

Mialam to samo napisac, ale Marta pewnie wie od Biszopa, ze u nas to tylko Biszop na podlodze sie zmiesci :)

Nie mam sprawdzonych B&B, ale moge wygrzebac kilka adresow, z ktorych korzystamy w pracy. Ale to nie bedzie bardzo w Centrum, choc niespecjalnie daleko. No i ceny tez sa rozne, zapewne, ale prawde powiedziawszy nie wiem, jakie przecietne ceny sa w Edynburgu, bo nie korzystalam :)

biskupinka pisze...

hmm, no dobra cuś tam se znajdziemy :-)
na naszym forum (forumaberdeen) padła propozycja raczej travelogde niż b&b. zobaczymy... ale dzięki anyway :-)

Kasia pisze...

Travelodge moze wyjsc taniej niz B&B :) Chociaz mam tu jedno takie od £33, wrzesien to juz powinno byc taniej.