Specjalnie przejrzałam wpisy na blogu i okazuje się, że niemal jak Karolina, bohaterka opowiadania Lucy Maud Montgomery
O tym, jak zmaterializował się Cecil, która do trzydziestki pisała urodzinowe ody, w zasadzie odkąd prowadzę bloga umieszczam na nim jakies urodzinowe posty. Tym razem post urodzinowy jest
tu, a poniżej, w ramach koncertu życzeń urodzinowa piosenka, którą osobiście wygrzebałam sobie na YouTube (ogladałam ten odcinek Most Wanted na żywo).
Przed chwila
Valkiria życzyła mi: Wina, kwiatów, pomarańczy i niech mi Marcin nago tańczy, ale liczę, że ktoś przebije jej życzenia.
:)
7 komentarzy:
- Wszystkiego, wszystkiego najlepszego......:)
PS. Upominek zostawiłem w Cornerze......
Hej, Fado, dzieki :)
nie będę sie nawet starać przebić Valkirii - najlepszego!
Dzieki :) Marcin odmowil tanczenia, mowi, ze zimno ;)
A ja Ci życzę samych życzliwych i dobrych ludzi wokół:)I dużo optymizmu na każdy dzień:)100 lat:)
Dzieki Gosiu :) Jakos ostatnio powialo optymizmem bardzo, nic tylko sie cieszyc :)
Bądź, kobietko, zawsze szczęśliwa swoim własnym szczęściem! :)
Prześlij komentarz