Salon Piszących w Szkocji

poniedziałek, 22 listopada 2010

... and come alive again

Nie, nie zapomniałam.

 

Swoją drogą jak na amatorskie video: całkiem, całkiem.

2 komentarze:

biskupinka pisze...

to jak w końcu było? oni nagrali razem tą piosenkę czy tak to ładnie ktoś zmontował? bo że teledysk jest zmontowany ze ścinków innych, to ja widzę (poznałam po Bono produkującym się w barze w 'one') - muszę przyznać, że sprytnie to ktoś zrobił. A piosenka bardzo w moim klimacie :-)

Kasia pisze...

Nie nagrali razem - wokal Bono zostal dodany pozniej. Plyta byla niedokonczona w momencie smierci Hutchence'a i ukazala sie dopiero dwa lata pozniej. Jest swietna (moim skromnym zdaniem, ale jestem nieobiektywna) a w kontekscie tego, co sie wydarzylo, teksty sa baaardzo wiele mowiace.